Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polityka przesłania rzeczywistość

20 września 2016 | Publicystyka, Opinie | Michał Kleiber
Emocje polityczne niepotrzebnie antagonizują Polaków– uważa autor.
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Emocje polityczne niepotrzebnie antagonizują Polaków– uważa autor.

Patrzymy na świat w sposób stronniczy. Zaczynamy lubić wyłącznie ludzi o poglądach podobnych do naszych i nie cierpimy pozostałych – pisze były prezes Polskiej Akademii Nauk.

Społeczeństwo polskie jest skłócone z powodu radykalnego sporu politycznego. W prasie czytamy mnóstwo tekstów stawiających krytyczną diagnozę takiego stanu rzeczy. Najwyższy więc czas na propozycje terapii.

Zacznijmy dyskusję od rzeczy podstawowych. Wyróżnijmy roboczo trzy poziomy uczestnictwa każdego z nas w życiu społecznym. Pierwszym niech będzie rodzina i najbliżsi przyjaciele, drugim – znajomi (sąsiedzi, współpracownicy, koledzy), wreszcie trzecim – krąg znajomych sieciowych stworzony przez nowe technologie komunikacyjne, a w szczególności przez uczestnictwo w mediach społecznościowych. O ile w sensie statystycznym można zapewne uznać, że w ostatnich latach poziom pierwszy zachowuje w przybliżeniu swe znaczenie w naszym życiu, a trzeci bardzo się rozszerza, o tyle wyraźnie widoczne jest osłabienie poziomu drugiego. I to staje się podłożem wielkiego społecznego problemu. Właśnie bowiem bliżsi i dalsi znajomi odgrywają kluczową rolę w kształtowaniu naszych zdolności negocjacyjnych i uczą zawierania racjonalnych kompromisów, czyli rzeczy tak odczuwalnie nieobecnych w naszym życiu publicznym.

Niski kapitał społeczny

Przebywając dla przykładu wiele godzin obok kolegi w jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej możemy nie cierpieć jego poglądów, musimy jednak szukać z nim porozumienia, aby prawidłowo wykonywać wspólne obowiązki. Mogę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10553

Wydanie: 10553

Spis treści
Zamów abonament