Kreml przygląda się Bałtom
Rosja chce wydawać paszporty rodakom w krajach bałtyckich. Mieszka tam ponad milion Rosjan.
– Najpierw szczekają jak szczeniaki, a później narzekają, że grozi im wojna. Albo kraje bałtyckie będą okupowane, albo zostaną zniszczone – mówił pod koniec 2013 roku wiceprzewodniczący rosyjskiej Dumy Władimir Żyrinowski. Co ciekawe, wspominał wtedy też o konieczności „przyłączenia Krymu" oraz o „zwrocie Rosji Donbasu". Nie wiadomo więc, czy przepowiednie najbardziej ekscentrycznego rosyjskiego polityka dotyczące do krajów bałtyckich się spełnią. Krym anektowano dwa lata temu, toczy się też wojna na wschodzie Ukrainy . Wiele wskazuje na to, że wobec Bałtów Kreml również ma plan.
Niedawno premier Rosji Dmitrij Miedwiediew zaproponował ministrom oraz szefom struktur siłowych, by rozważyli otwarcie rosyjskiej granicy dla wszystkich rodaków mieszkających w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta