Po 50 latach może czas na zmiany
Niektóre rozwiązania kodeksu rodzinnego nie są zbyt mądre.
Aleksander Tobolewski
Początek roku to czas na podsumowanie tego, co się wydarzyło w poprzednim. Nie lubię takich podsumowań, zwłaszcza gdy dotyczą Polski, bo tu tysiące stron uchwalonego (w jednym tylko roku!) prawa położyłoby na łopatki nawet Herkulesa-legalistę, a co dopiero adwokata czy radcę prawnego.
To tylko dziwi
Lubię natomiast patrzeć w przyszłość, ale w tym roku widzę ją, niestety, w mało atrakcyjnych kolorach, a to z powodu jej powiązań z przeszłością. Bo jak tu planować pracę prawników, gdy Wielka Brytania zamierza wyjść z Unii, ale sama nie wiem, kiedy i na jakich warunkach, a po drugiej stronie Atlantyku prezydent Trump jednego dnia mówi na czarne, że jest białe, a drugiego, że odwrotnie. Nie pomaga mu ekipa, którą sobie kompletuje.
To, co mnie w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta