Ukraińcy podbijają rynek pracy
Aż 96 proc. oświadczeń o planach zatrudnienia cudzoziemców dotyczyło w 2016 r. pracowników z Ukrainy, ale firmy liczą też na Białorusinów. Anita Błaszczak
Podział stałych zezwoleń na pracę wskazuje na coraz silniejszą dominację pracowników z Ukrainy – oceniają eksperci Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na podstawie swoich orientacyjnych danych o zatrudnianiu cudzoziemców w 2016 r., które uzyskała „Rzeczpospolita". Według nich w minionym roku już 83 proc. zezwoleń dotyczyło obywateli Ukrainy, podczas gdy rok wcześniej ich udział wynosił niespełna 77 proc., a w 2014 r. – nieco ponad 60 proc. Drudzy na liście pracownicy z Białorusi mieli tylko 3,5-proc. udział w liczbie zezwoleń, na kolejnych – obywateli Mołdawii – przypadało 2,3 proc.
Podobne proporcje widać też w przypadku zarejestrowanych w ubiegłym roku oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcom, dzięki którym obywatele sześciu państw (Ukrainy, Białorusi, Mołdawii, Rosji, Gruzji i Armenii) mogą w Polsce pracować do sześciu miesięcy bez zezwolenia na pracę. Aż 96 proc. oświadczeń złożonych w urzędach pracy przez 11 miesięcy minionego roku dotyczyło pracowników z Ukrainy, chociaż zarówno agencje zatrudnienia, jak i pracodawcy coraz częściej przymierzają się do rekrutacji kandydatów z Białorusi czy Mołdawii. Jak jednak ocenia ekspert ds. migracji Maciej Duszczyk, Białorusini nie mają tak dużej determinacji do wyjazdów zarobkowych jak Ukraińcy.
Bariery na Białorusi
– Na Białorusi rynek pracy jest dość stabilny,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta