Wolność, równość, braterstwo
Czas zerwać z oligarchiczną strukturą sądownictwa Mariusz Królikowski
Na 30 stycznia zostało zwołane nadzwyczajne zebranie przedstawicieli sędziów okręgów. To najwyższy organ przedstawicielski sędziów sądów powszechnych na szczeblu okręgu i rejonu. Głównym jego zadaniem jest wybór ośmiu członków Krajowej Rady Sądownictwa.
Zebrania zawsze były zwoływane w celach wyborczych. Tym razem jest inaczej, gdyż kadencja większości sędziów w KRS kończy się za rok. Niestety, cel zebrania nie został oficjalnie podany. Można się spodziewać, że dotyczyć będzie uchwał dotyczących aktualnych problemów sądownictwa. A moim zdaniem postulaty dotyczące sądów dobrze odzwierciedla znane hasło francuskich rewolucjonistów „wolność, równość, braterstwo".
Po pierwsze – wolność
W sądach powszechnych wolność to niezależność sądów i niezawisłość sędziów. Wartości te są nieustannie zagrożone. Od lat politykom będącym u władzy niezależne sądy nieraz przeszkadzają i chętnie widzieliby zwiększenie uprawnień nadzorczych władzy wykonawczej w osobie ministra sprawiedliwości. Ci sami politycy po przejściu do opozycji stają się nagle żarliwymi obrońcami wolnych sądów. Jak słusznie zauważył jeden z uczestników Kongresu Sędziów: łatwo bronić niezależności sądów, będąc w opozycji, trudniej, sprawując władzę.
Oczywiście wolne od politycznych wpływów sądy nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta