Łatwiej mierzyć szybkość wzrostu niż jakość
Piotr J. Szpunar | PKB na długo pozostanie podstawową, choć mocno przybliżoną, miarą społecznego dobrobytu – mówi doradca prezesa NBP.
Rz: Wicepremier Mateusz Morawiecki kilkakrotnie powtarzał, że bardziej interesuje go wzrost dochodu narodowego brutto (DNB) niż PKB. Czy rzeczywiście w polskich realiach DNB to lepsza miara rozwoju?
Piotr J. Szpunar: Obie miary pokazują coś innego i rzadko się zdarza, by obie te wielkości były zbliżone. Polska nie odbiega od tej prawidłowości. Jak zatem interpretować różnice między PKB i DNB? W uproszczeniu PKB mierzy łączną wartość dóbr i usług wytworzonych przez podmioty działające na terenie danego kraju. PKB jest również miarą dochodów pracowników i zysków przedsiębiorstw, uzyskanych na terenie kraju. Z kolei DNB mierzy dochód, jaki osiągają przedsiębiorstwa polskie i polscy pracownicy, niezależnie od kraju, w którym dochody te osiągają. Różnica między PKB a DNB będzie więc odzwierciedlać, czy dany kraj w większym stopniu korzysta z kapitału zagranicznego, by zwiększać i modernizować produkcję (zwiększać PKB), czy też w większej skali lokuje produkcję w innych krajach. Jak dotychczas Polska w większym stopniu importuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta