W stronę Schulza
Ocieplenie relacji między Polską a Niemcami to dobry znak. Ale czy rzeczywiście konserwatywna kanclerz to dziś najlepszy sojusznik Polski?
Ocieplenie relacji między Polską a Niemcami do dobry znak. W aktualnej sytuacji poprawa bilateralnych stosunków między jakimikolwiek krajami UE jest na wagę złota. Ale czy zaraz trzeba życzyć partii Angeli Merkel zwycięstwa w nadchodzących wyborach parlamentarnych? Innymi słowy, czy rzeczywiście konserwatywna bądź co bądź kanclerz to dziś najlepszy sojusznik Polski?
Do niedawna tak mogło wyglądać. Sam byłem, i nadal jestem, pełen uznania dla niektórych śmiałych, wizjonerskich działań kanclerz. Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że wobec rozbitych socjaldemokratów i wiecznie niszowych zielonych oraz stałej, stosunkowo niewielkiej liczby „niezadowolonych" – elektoratu ksenofobiczno-populistycznej Alternatywy dla Niemiec – Merkel jest bezkonkurencyjna.
Jednak dziś sytuacja wygląda inaczej. Na niemieckiej scenie politycznej dokonała się radykalna zmiana....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta