Kto nie sprawdzi, łatwo przepłaci
Przekazanie euro może kosztować 5 zł albo kilkadziesiąt złotych Ewa bednarz
Konieczność zapłacenia mandatu wystawionego za granicą, przekazania zaliczki za hotel czy finansowego poratowania najbliższych – to tylko niektóre sytuacje, z którymi niejednokrotnie mamy do czynienia zwłaszcza podczas wakacji. Zrealizowanie przelewu zagranicznego nie jest skomplikowane, ale trzeba zwrócić uwagę na kilka rzeczy, żeby nie przepłacić.
– W przypadku płatności w euro do krajów Europejskiego Obszaru Gospodarczego (czyli krajów UE oraz Szwajcarii, Islandii, Norwegii i Lichtensteinu) warto skorzystać z przelewów SEPA. Jest to proste i szybkie rozwiązanie, a co więcej bardzo efektywne pod względem kosztów – mówi Renata Bruździak z Wydziału Rachunków Bieżących Banku Millennium.
Najlepiej przez internet
Przelewy SEPA są najtańsze. Kosztują kilka złotych, maksymalnie 10 zł. Trzeba jednak wiedzieć, jak prawidłowo je zlecić. Pomyłka może sporo kosztować – nawet 50 zł.
– Jeśli dostaliśmy mandat we Francji, na jego bankiecie powinien być nadrukowany numer...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta