Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Obyczajówka z podtekstem

13 października 2017 | Kultura | Jacek Cieślak
Maciej Maleńczuk słuchał piosenek Wojciecha Młynarskiego od dziecka.
źródło: Sony Music Polska
Maciej Maleńczuk słuchał piosenek Wojciecha Młynarskiego od dziecka.
Maciej Maleńczuk, Maleńczuk gra Młynarskiego, Sony Music PL, CD, 2017
źródło: Rzeczpospolita
Maciej Maleńczuk, Maleńczuk gra Młynarskiego, Sony Music PL, CD, 2017

Płyta „Maleńczuk gra Młynarskiego" przynosi mniej znane piosenki autora „Jesteśmy na wczasach", przede wszystkim te z polityką w tle.

Show-biznes jest bezwzględny: bywa, że zarabia krocie na śmierci gwiazd, bo wtedy płyty sprzedają się najlepiej. Ale kiedy 15 marca zmarł Wojciech Młynarski i w Sony Music PL wiadomo było, że Maciej Maleńczuk ma od tygodnia gotowy album z piosenkami autora „Absolutnie", uważany za cynika muzyk zaimponował bezinteresownością.

– Śmiała teza, ale oczywiście jestem romantykiem, a cynizm to pozory – powiedział „Rzeczpospolitej" Maciej Maleńczuk. – Zastrzegłem sobie w kontrakcie, że gdyby cokolwiek się stało panu Młynarskiemu, poczekamy z premierą. Od dawna nie był w dobrej formie, ale miałem nadzieję, że doczeka wydania albumu. Byłem w dobrej komitywie z Jankiem Młynarskim. Chciałem z nim nagrywać, bo bardzo podoba mi się jego gra na bębnach, jego beginy. Ale Janek miał wątpliwości co do swojego udziału i odbioru sytuacji. A pan Wojciech, niestety, nie doczekał premiery płyty.

– Rozmawiałem z nim tylko raz, w sposób niezborny i nieskoordynowany – wspomina Maleńczuk. – Śpiewałem na gali Fryderyka „Absolutnie". Podszedłem potem do niego, byłem trochę podpity, a może nawet nie trochę. Ucałowałem jego dłonie, potem policzki i przytuliłem się do niego. Pan Wojciech reagował bardzo nobliwie. Wiem od Janka, że znał moje dokonania i nawet...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10877

Wydanie: 10877

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Styl życia

Zamów abonament