Zarobić na sacrum
Przemysł pielgrzymkowy to jedna z najbardziej dochodowych gałęzi gospodarki wielu państw świata. Miejsca słynące z cudów religijnych stają się coraz częściej miejscami cudów gospodarczych.
Czy polskie pielgrzymowanie jest fenomenem na skalę światową, jak to często ocenia rodzima prasa? Nic bardziej mylnego. Choć do 500 polskich sanktuariów podróżuje co roku 7 mln osób, rodzimy przemysł pielgrzymkowy jest nadal w powijakach. Każdy kraj ma swoje sanktuaria i rzeszę pątników gotowych wędrować do nich nawet co roku. Najlepszym przykładem wydarzenia o charakterze mistycznym łączącym się z niezwykle dochodowym biznesem jest Hadżdż, najliczniejsza na świecie pielgrzymka do Mekki, zgodnie z nakazem proroka Mahometa stanowiąca jeden z pięciu filarów islamu, czyli obowiązków muzułmanina. Do Mekki można podróżować w dowolnym czasie, ale raz do roku, w 12. miesiącu islamskiego kalendarza księżycowego Zu al-hidżdża (czyli miesiącu pielgrzymki), jest ona szczególnie wskazana. Miliony muzułmanów nawiedzają wówczas miejsce narodzin proroka Mahometa w Mekce i jego grób w Medynie, zostawiając przy okazji setki milionów dolarów, przez co wspierają niekończącą się przebudowę tego świętego miasta. Pragnieniem każdego muzułmanina jest znaleźć nocleg jak najbliżej świętego meczetu, najlepiej z widokiem na samą Kaabę – najświętsze miejsce islamu. Ceny w hotelach położonych przy sanktuarium sięgają kilku tysięcy dolarów za noc. Trudno się jednak dziwić, że noclegi w świętym mieście proroka są tak drogie, skoro ceny nieruchomości należą do najwyższych na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta