Jak uratować szpital, nie tracąc dostawców
Restrukturyzacja giżyckiego szpitala ma szansę stać się wzorcowym postępowaniem sanacyjnym. Powiat nie zgadza się jednak z pomysłami zarządcy.
Spłacić 100 proc. zadłużenia i zachować dobre relacje z dostawcami czy starać się o umorzenie części długu i ryzykować, że ceny niektórych leków i usług pójdą w górę? Przed takim dylematem stoi zarządca restrukturyzacyjny Szpitala Giżyckiego Agnieszka Biała. Uważa, że w ciągu 10–15 lat szpital jest w stanie spłacić 18,5 mln zł.
O powołaniu zarządcy restrukturyzacyjnego, który przeprowadzi postępowanie sanacyjne, zadecydował Sąd Rejonowy w Olsztynie. Szpital, który w 2013 r. został przekształcony w spółkę, z zadłużeniem walczy od blisko trzech lat. Właściciel szpitala, powiat giżycki, w 2015 r. rozwiązał umowę z Grupą Nowy Szpital, pod której rządami zobowiązania wymagalne placówki wzrosły...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta