Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z Warszawy daleko do stolicy

16 października 2017 | Nieruchomości | Tomasz Adamczyk

Znajomy, młody pracownik korporacji w centrum stolicy, kupił kilka lat temu mieszkanie w miasteczku odległym od Warszawy o 50 kilometrów.

Kiedy wszyscy się dziwili, tłumacząc, że przecież będzie miał strasznie daleko do pracy i na dodatek dużo wyda na dojazdy, twierdził, że jest dokładnie odwrotnie.

Nie mylił się. Dwupokojowe mieszkanie w Żyrardowie czy Mińsku Mazowieckim można mieć już za 150 tys. zł. Taki sam dwupokojowy lokal w peryferyjnej dzielnicy Warszawy, np. na Białołęce, w Ursusie czy Wawrze kosztuje ponad 300 tys. zł.

Za to z Ursusa, Wawra czy Białołęki do centrum jedzie się w porannych korkach nawet ponad godzinę. Tymczasem z Żyrardowa do centrum Warszawy można dotrzeć pociągiem w ciągu 35 minut, a z Mińska Mazowieckiego – 45 minut. Oczywiście we wspomnianych małych miastach trzeba jeszcze dostać się z domu na dworzec kolejowy, ale zwykle zajmuje to nie więcej niż 5 minut jazdy samochodem.

Jak więc widać, czasem naprawdę z Warszawy do stolicy jest zdecydowanie za daleko. Czy – mówiąc bardziej precyzyjnie – za długo i za drogo.

 

Wydanie: 10879

Wydanie: 10879

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament