W kolejce do wdrożenia
Polska może nie zdążyć z implementacją unijnych dyrektyw.
Analizując regulacje wprowadzone dyrektywą w sprawie wykorzystywania danych dotyczących przelotu pasażera nie można oprzeć się wrażeniu, że stanowi ona kolejne źródło uprawnień Państwa wobec jednostki zwiększających możliwości inwigilacji, w tym zbierania danych wrażliwych takich jak na przykład wyznanie na podstawie chociażby wyboru posiłku w samolocie. Rozporządzenie RODO oraz obydwie dyrektywy stanowią kompleksowe regulacje dotyczące ochrony danych osobowych, a także ustanawiające nowe systemy ich gromadzenia i przetwarzania. Wszystko to ma służyć zwiększeniu bezpieczeństwa obywateli UE w rzeczywistości narastającego zagrożenia, szczególnie terrorystycznego. Praktyka pokaże na ile te regulacje spełniły swoje zadanie, a na ile stały się kolejnym przyczynkiem do ograniczenia swobód obywatelskich.
W pakiecie z rozporządzeniem w sprawie przetwarzania danych osobowych (RODO) UE przyjęła dwie dyrektywy szczegółowe: Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/680 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta