Euro – sześć punktów widzenia
Jacek Kseń Dla przedsiębiorców widzę same korzyści z przyjęcia wspólnej waluty. Argumentem przeciw jest brak możliwości dostosowania stóp do sytuacji w kraju.
Dyskutując o wejściu Polski do strefy euro, warto spojrzeć na ten problem z różnych punktów widzenia. Uporządkujmy więc argumenty.
1. Osoby, które nie prowadzą działalności gospodarczej
Po zamianie waluty płacone przez nich ceny z całą pewnością wzrosną. W zależności od poziomu i jakości kontroli po zmianie waluty zajmie to tylko więcej lub mniej czasu. Niemniej w państwach, które ostatnio weszły do strefy euro, było to z nawiązką skompensowane przez wzrost płac.
W krajach bałtyckich i na Słowacji pojawiło się wiele nowych inwestycji zagranicznych i w związku z tym miejsc pracy. Płace wzrosły, a w poszukiwaniu fachowców łowcy głów ściągali nawet Litwinów, Łotyszy i Słowaków z zagranicy. Grupa ludności, która może ucierpieć najbardziej na wzroście cen, to emeryci i renciści. Dlatego należałoby objąć ich specjalną ochroną.
2. Przedsiębiorcy
Tu widzę same korzyści: znaczny spadek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta