Prawo a polityka historyczna
Niepoprawnie o konstytucji | Warto zagwarantować istnienie Instytutu Pamięci Narodowej
Ostatnie wydarzenia nie pozwalają nie odnieść się do relacji między historią i prawem. Debata, która toczy się jednocześnie w Polsce i poza jej granicami, jest dowodem, że związki te istnieją i są znacznie silniejsze, niż może się wydawać.
Prawo jest instrumentem, którym władza powinna posługiwać się rozumnie na rzecz dobra wspólnego. Niewątpliwie jest narzędziem sprawowania władzy i realizowania przyjmowanych przez nią celów. Jeżeli uznamy, że historia narodu i jego państwa jest istotnym elementem składającym się na nasze dobro wspólne, naturalnie na pewnym etapie poszukiwania skutecznych metod badania historii, jej upowszechniania, a także konfrontowania się z różnego rodzaju nieprawdziwymi informacjami, musi pojawić się propozycja wykorzystania do tych celów prawa. Warto zastanowić się, na ile konstytucja może stanowić podstawę prawną polityki historycznej państwa czy też przynajmniej pewien impuls do jej prowadzenia.
Konstytucja nie powinna być pojmowana wyłącznie jako...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta