Wybory samorządowe rozstrzygną o trzeciej sile?
SLD twierdzi, że nie obawia się Roberta Biedronia i chce być uczestnikiem koalicyjnej rozgrywki po wyborach w październiku. A to będzie mieć decydujący wpływ na wynik walki o Sejm.
Czy lewica będzie trzecią siłą poza blokiem wokół PiS i tym tworzącym się wokół Platformy Obywatelskiej? Przygotowania do rozgrywki o władzę w 2019 r. trwają i mogą częściowo rozstrzygnąć się już w październiku. Uwagę mediów i polityków skupiają obecnie dwie decyzje polityków lewicy – Barbary Nowackiej o sojuszu z PO i Roberta Biedronia o budowie własnego projektu. Nieco w cieniu, bez tak dużego szumu medialnego, swoją kampanię toczy SLD, obecnie najsilniejsza sondażowo partia po lewej stronie. Jaką ma strategię? Dobry wynik w sejmikach wojewódzkich ma ustawić SLD jako niezbędny element nie tylko sejmikowych koalicji. Wszystko pod hasłem „Silny samorząd, demokratyczna Polska" – pod którym startuje koalicja SLD Lewica...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta