Różne specyfiki, ale jeden cel
Mniejsze miasta wzorem metropolii stają się inteligentne. Mają utrudnione zadanie, ale wiele z nich znalazło własną drogę.
Smart city to nie tylko największe metropolie – polskie miasta udowadniają, że inteligentne, a w praktyce przyjazne mieszkańcom, mogą być również mniejsze miejscowości. Ich włodarze przyznają, że nie jest to jednak proste. Paweł Maj, prezydent Puław, wskazuje na kilka barier. – System prawny, ale też opór społeczny i ograniczone finanse to główne bolączki – podkreśla.
Dlatego należy docenić ostatnie osiągnięcia w zakresie budowy smart city wielu ośrodków, jak choćby Legnicy, Bielska-Białej, Nowej Soli czy Świdnicy. Swoimi osiągnięciami i doświadczeniami w tej dziedzinie samorządowcy chwalili się i dzielili na marcowym „Smart City Forum".
Miasto cyfrowej transformacji
Z najnowszego rankingu „Polish Cities of the Future", opracowanego przez należący do „Financial Time" prestiżowy magazyn „fDi", wynika, że pod kątem liczby nowych inwestycji czy jakości życia najatrakcyjniejszym miejscem w naszym kraju jest Warszawa (stolica wyprzedza Kraków i Wrocław). Wśród mniejszych miast w rankingu doceniono Gdynię, Chorzów i Tychy.
– Inteligentny rozwój Warszawy bazuje na mieszkańcach. Nie jesteśmy w stanie konkurować z największymi metropoliami, jeśli chodzi o rozmach inwestycji, ale zainteresowanie Polską, zwłaszcza w kontekście brexitu, jest ogromne – mówi Rafał Trzaskowski, prezydent stolicy....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta