Zaświadczenie to nie jest prosty druczek
O tym, z jakiego powodu do końca roku nie uda się wydać wszystkich zaświadczeń potwierdzających przekształcenie użytkowania wieczystego, i kiedy warszawiacy powinni je otrzymać – mówi nam Robert Soszyński, wiceprezydent Warszawy.
Dlaczego przekształcenie prawa użytkowania wieczystego gruntów w Warszawie idzie tak wolno? Do tej pory podobno wydano jedynie kilkaset potwierdzających je zaświadczeń. A dla przykładu we Wrocławiu wydano ich już 4500.
W stolicy liczba zaświadczeń jest na podobnym poziomie. Według najnowszych danych do tej pory wydaliśmy ich ok. 4700.
Ale to i tak niedużo.
Tak naprawdę zaświadczenia zaczęliśmy wydawać dopiero od 1 kwietnia. Czekaliśmy, aż wygasną stare wnioski przekształceniowe, tj. złożone przed 1 stycznia 2019 r. A były ich tysiące.
W pierwszych trzech miesiącach tego roku warszawiacy musieli zadeklarować, czy chcą się uwłaszczyć na zasadach obowiązujących przed 1 stycznia czy nie. Jeżeli nie złożyli stosownej deklaracji, od 1 kwietnia automatycznie zostali objęci nowymi zasadami.
Dużo osób chce skorzystać ze starych zasad?
Prawie nikt. Zdecydowana większość woli nowe.
Rozumiem, że teraz przekształcenia ruszą z kopyta.
Nie jestem takim hurraoptymistą. Będzie na pewno lepiej. Ale... zdążymy z wydawaniem zaświadczeń do końca roku. Nie dlatego, że nie jesteśmy w stanie. To żadna sztuka wydrukować zaświadczenia i je podpisać. Choć z naszych obliczeń wynika, że do końca grudnia musielibyśmy wydawać ich dziennie 2 tys. Chodzi o wątpliwości natury prawnej co do gruntów. Nie mamy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta