Dyscyplinarka za pendrive z wirusami
Sokista został zwolniony po tym, jak do służbowego komputera podłączył prywatne nośniki danych i niechcący zostawił po nocnym dyżurze.
Wyrok Sądu Najwyższego ma ogromne znaczenie dla milionów pracowników, którzy na co dzień spędzają czas przy komputerach służbowych. Okazuje się bowiem, że nieuprawnione podłączenie prywatnego pendrive'a i kopiowanie firmowych plików może skończyć się natychmiastowym zwolnieniem z pracy.
W przypadku, którym zajmował się SN, reakcja pracodawcy była natychmiastowa. Po tym jak pracownicy kolejnej zmiany odkryli podłączone do komputera trzy prywatne pendrive'y, zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające. Każdy z pendrive'ów został przeskanowany programem antywirusowym, który wykrył wirusy, a te zostały usunięte. W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta