Bezpański wrak na parkingu bez OC
Powiaty mają szansę pozbyć się kosztów ubezpieczeń wraków, po które miesiącami nie zgłaszają się właściciele. Czekają na to od lat.
Brak opon czy tablic rejestracyjnych, rdza, powybijane szyby – po tym można rozpoznać, że auto, które od dłuższego czasu blokuje na ulicy miejsce, które przydałoby się do parkowania, jest wrakiem. Po zimie widać ich sporo. Dlaczego stoją na ulicach, mimo że z miejsc w pobliżu odholowywane są źle zaparkowane, ale sprawne samochody? Bo ich odwiezienie na specjalny parking i przechowanie jest często droższe niż sam samochód, a poszukiwania właściciela najczęściej kończą się niepowodzeniem.
Złom bez ubezpieczenia
W sprawie wraków szykuje się kolejna nowelizacja prawa o ruchu drogowym i ustaw ubezpieczeniowych. Dzięki zmianie samorządy nie będą musiały płacić OC za usunięte samochody, po które nie zgłasza się właściciel. Zgodnie z art. 130a prawa o ruchu drogowym pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela, m.in. gdy zostanie pozostawiony w miejscu zabronionym, gdy utrudnia ruch, zagraża bezpieczeństwu lub jest kierowany przez osobę nieposiadającą uprawnień.
Na odbiór auta, które zostanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta