PiS znów zmienia w SN
Jest gotowa kolejna nowela. W razie niezgłoszenia odpowiedniej liczby kandydatów na prezesa Sądu Najwyższego prezydent powoła dowolnego sędziego. Marek Domagalski
Kadencja prof. Małgorzaty Gersdorf upływa z końcem kwietnia 2020 r., a trzech innych prezesów izb jeszcze szybciej, więc temat jest aktualny. Sędzia SN Michał Laskowski krytycznie patrzy na planowane uprawnienia prezydenta i przypomina, że konstytucja pozwala powołać I prezesa SN spośród kandydatów przedstawionych przez zgromadzenie wszystkich sędziów tego sądu.
Przygotowana nowela oddaje też nowej Izbie Dyscyplinarnej SN wszelkie decyzje w sprawie uchylenia immunitetów sędziów i odbiera odrzuconym kandydatom na sędziów SN prawo odwołania do sądu. Ma to skutkować umorzeniem ich odwołań, z których część trafiła do Luksemburga.