Iran w uścisku Trumpa
W poniedziałek wejdą w życie kolejne sankcje Ameryki przeciw Teheranowi. Jeśli to nie skłoni ajatollahów do ustępstw, Waszyngton może użyć broni.
John Bolton, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Donalda Trumpa, jest od niedzieli w Jerozolimie. Prowadzi rozmowy z premierem Beniaminem Netanjahu o możliwości prewencyjnego ataku na irańskie instalacje jądrowe. Izrael przynajmniej od dziesięciu lat rozważa taki scenariusz, ale do tej pory USA go powstrzymywały w obawie przed odpowiedzią Iranu.
W ubiegłym tygodniu Teheran zapowiedział jednak, że nie będzie dłużej przestrzegał limitu wzbogaconego uranu, który został wyznaczony w porozumieniu o rozbrojeniu jądrowym z 2015 r., z którego Ameryka się zresztą wycofała w 2018 r. Jeśli reżim ajatollahów zdecydowałby się na radykalne zwiększenie tego paliwa, Izrael mógłby uznać, że stanowi to dla niego egzystencjalne zagrożenie i przystąpić do działania.
W tym samym czasie do Arabii Saudyjskiej, Omanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Kuwejtu i Bahrajnu poleciał wysłannik prezydenta USA na Bliski Wschód Brian Hook. W szczególności Saudyjczycy podzielają obawy Izraela w sprawie skutków zdobycia broni jądrowej przez Iran i też mogliby się zdecydować na prewencyjny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta