Frankowiczom nie pomoże zaklinanie rzeczywistości
Maciej Gutowski Sytuacja kredytobiorców nie stała się jasna, lecz w pewnym sensie dodatkowo się skomplikowała. Trzeba szukać rozwiązania prowadzącego do urealnienia obowiązku spłaty kredytu walutowego.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 3 października 2019 r. w sprawie Dziubak v. Reiffeisen C 260/18 miał być jasną odpowiedzią na wątpliwości interpretacyjne w sprawach kredytów frankowych. Wbrew oczekiwaniom i medialnym zaklęciom niektórych prawników taką odpowiedzią nie jest. Zawiera niezwykle ostrożną analizę, nieodbiegającą w swej istocie od wcześniejszego orzecznictwa TSUE, choć subtelniejszą niż wydana w tej sprawie opinia rzecznika generalnego TSUE. Kilka istotnych kwestii zdaje się jednak z tego orzeczenia wynikać.
Rola sądu krajowego
Po pierwsze, w świetle wyroku TSUE to sądy krajowe będą ostatecznie decydowały, z uwzględnieniem okoliczności faktycznych konkretnego przypadku i przepisów prawa krajowego, co do nieuczciwego charakteru niektórych klauzul umowy kredytu indeksowanego, wypełniania luk w umowie normami wyrażonymi w przepisach dyspozytywnych, a także dalszego wiązania umowy kredytowej i jego zakresu.
Po drugie, jeśli sąd krajowy uzna, że konkretna klauzula umowna umożliwia bankowi arbitralne i swobodne ustalanie kursu wymiany walut oraz że może ona stanowić niedozwolone postanowienie umowne, to postanowienie takie może być dotknięte specyficzną, wynikającą z prawa unijnego, cywilistyczną sankcją, opartą na mechanizmie relatywnej bezskuteczności....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta