Deweloper nie zawsze płaci pośrednikowi
Dobrze skonstruowana umowa pisemna to połowa sukcesu. Jeżeli pośrednik w obrocie nieruchomościami o to nie zadba, może nigdy należnej prowizji nie dostać.
Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił powództwo spółki będącej pośredniczką w obrocie nieruchomościami. Żądała ona od dewelopera 53 tys. zł wynagrodzenie za usługi, jakie świadczyła na jego rzecz. Udało się jej wywalczyć tylko część tej kwoty. Okazało się bowiem, że znaczna część roszczeń zdążyła się już przedawnić.
Za każdego klienta
Spółka chciała, by deweloper zapłacił jej za każdego znalezionego klienta oraz pokrył koszty reklamy oraz innych działań organizacyjno-marketingowych. Kiedy odmówił, wystąpiła do sądu rejonowego o zapłatę.
Deweloper bronił się, że roszczenie z tego tytułu było pozbawione podstaw prawnych i faktycznych oraz doszło do przedawnienia w przypadku części lokali wskazanych przez niego w uzasadnieniu.
Przedsiębiorca zarzucił również, że spółka nie przedstawiła dokumentów, na podstawie których wyliczyła wysokość dochodzonego roszczenia. Nie wykazała również, że wykonała czynności, za które domaga się zapłaty wynagrodzenia. Poza tym umowa pośrednictwa dotyczyła tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta