Legenda Czarnobrodego
22 listopada 1718 r., 301 lat temu, zabito najsłynniejszego pirata w historii. Na wodach Atlantyku nie było większego wroga korony niż Edward Teach, nazywany Czarnobrodym. Przydomek ten zawdzięczał nadzwyczaj długiej, smoliście czarnej brodzie, gęsto porastającej twarz aż po oczy, zaplatanej w warkoczyki z kolorowymi wstążkami. To chyba jedyny sławny pirat, który stał się czarnym bohaterem niezliczonej liczby filmów, w tym także serii „Piraci z Karaibów".
Czarnobrody miał niebywałe wyczucie aktorskie. Swoimi dziwnymi zwyczajami podtrzymywał legendę o własnej niezwykłości. Był uwielbiany przez piratów i znienawidzony przez wszystkich marynarzy pływających pod banderami państwowymi. Kiedy dokonywał abordażu, miał dziwny zwyczaj umieszczania pod kapeluszem zwoju wolno tlącego się lontu, nasączonego mieszaniną saletry i mleka wapiennego. Dzięki temu pojawiał się przed swoimi ofiarami w spektakularnym obłoku ciemnego dymu. Musiało to robić piorunujące wrażenie na załogach napadanych statków. Mimo że długa czarna broda dodawała mu powagi, wieku i grozy, nie był człowiekiem starym. W chwili śmierci miał prawdopodobnie 35 lat, co by oznaczało, że urodził się ok. 1680 r....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta