Każdy w wyroku widzi to, co chce zobaczyć
Rozumiem rozczarowanie tych, którzy oczekiwali bardziej radykalnej odpowiedzi – mówi Michał Laskowski, sędzia Sądu Najwyższego i jego rzecznik.
Bezsprzecznie tematem minionego tygodnia stał się wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie statusu Izby Dyscyplinarnej SN i Krajowej Rady Sądownictwa oraz komentarze, oświadczenia, stanowiska, jakie się pojawiają. Niektórzy twierdzą, że TSUE podrzucił Sądowi Najwyższemu kukułcze jajo...
Słyszałem już tyle opinii, że żadna mnie nie zdziwi. Nie możemy jednak zapomnieć, że, po pierwsze, Trybunał przyjął naszą sprawę do rozpatrzenia, a to zdarza się nieczęsto i jest niewątpliwie krokiem naprzód. Po drugie, nie tylko przekazał nam sprawę do rozstrzygnięcia, ale też powiedział, według jakich kryteriów mamy oceniać niezależność sądów i jakie okoliczności brać pod uwagę, wypowiadając się o statusie Krajowej Rady Sądownictwa. To wcale nie jest mało. Musimy pamiętać, że rolą Trybunału nie jest załatwianie spraw w innych państwach. On jest od badania ustawodawstw krajowych pod kątem prawa europejskiego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta