Wyrok, który wszystkich cieszy
Izba Pracy Sądu Najwyższego ma zbadać, czy Izba Dyscyplinarna SN jest sądem w rozumieniu prawa Unii Europejskiej – orzekł w miniony wtorek Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu. TSUE precyzyjnie wskazał, jakie kryteria należy brać pod uwagę, dokonując takiej oceny. Wyrok TSUE jest odpowiedzią na pytania prejudycjalne polskiego Sądu Najwyższego w sprawie m.in. statusu nowej Krajowej Rady Sądownictwa i Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Tuż po wyroku pierwsza prezes SN prof. Małgorzata Gersdorf wezwała rząd, Sejm i Senat, by podjęły działania ustawodawcze w celu usunięcia wadliwości prawnych, których istnienie zostało potwierdzone w wyroku. Zapewniła też, że wydanie stosownych orzeczeń przez SN będzie dokonywane bez zbędnej zwłoki. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki nie wykluczył, że w Senacie powstanie inicjatywa ustawodawcza w związku z wyrokiem. —a.ł