CBA w spółce służb
Nalot na paliwową firmę wyłudzającą VAT założoną przez ludzi służb. Jednak nie złapano wszystkich zamieszanych w proceder.
Puste faktury opiewające na 700 mln zł i straty rzędu 384 mln zł – jest nowa odsłona głośnej sprawy paliwowej spółki, która przez kilka lat dokonywała wyłudzeń VAT. Wpadł zatrzymany przez CBA Maksymilian G., jej prezes i właściciel, oraz dziewięć innych osób zamieszanych w proceder.
Jednak „Rzeczpospolita" w kilku źródłach ustaliła, że był to paliwowy interes służb i gangsterów – także z Rosji – a za wyłudzeniami VAT stało więcej osób. W tym szara eminencja paliwowej spółki, gangster Marcin B.
Z operacyjnego rozpoznania grupy wynika, że to on miał decydować o lokowaniu środków z wyłudzeń m.in. w Emiratach Arabskich. Nie został zatrzymany, ukrywa się za granicą.