Zapłacą za stwierdzenie zgonu
Koroner dostanie 725 zł, a lekarz rodzinny 156 zł za orzeczenie śmierci pacjenta. Dziś nie ma komu jeździć do zmarłych śmiercią naturalną, resort postanowił więc rozwiązać problem ustawowo.
Na ten dokument lekarze, samorządowcy i ratownicy medyczni czekali od lat. Projekt ustawy o stwierdzaniu, dokumentowaniu i rejestracji zgonów, zwanej potocznie „ustawą o koronerach", zakłada powołanie opłacanych z budżetu państwa urzędników z tytułem lekarza, którzy zajmą się orzekaniem śmierci.
Dziś w myśl ustawy z 31 stycznia 1959 r. o cmentarzach i chowaniu zmarłych zgon stwierdza lekarz, który udzielał zmarłemu ostatniego świadczenia zdrowotnego. W szpitalu jest to lekarz prowadzący albo dyżurujący na oddziale, a gdy pacjent umiera w domu – lekarz podstawowej opieki zdrowotnej (POZ), do którego jest zapisany. Kłopot w tym, że ponieważ nikt nie płaci za orzekanie zgonu, trudno namówić zajętego przyjmowaniem chorych medyka na oderwanie się od obowiązków i przyjazd do mieszkania zmarłego. Do zgonów nie przyjeżdża...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta