Niebezpieczne zjawisko podróży terrorystycznych
Lepiej zapobiegać zamachom, niż potem ścigać ich sprawców.
Współczesny terroryzm ma swoje cechy charakterystyczne. Po pierwsze organizacje terrorystyczne tworzą sprawnie funkcjonujące sieci, a po drugie zagrożenie, które powodują, jest globalne. Jego rozwojowi niewątpliwie sprzyjają wysokie standardy ochrony praw człowieka w społeczeństwach demokratycznych oraz duża otwartość granic, szczególnie w Europie, co terroryści wykorzystują z całą bezwzględnością.
Podróże nie dla dżihadysty
W tym kontekście stwierdzić należy, że działania organów państwowych powinny mieć przede wszystkim charakter prewencyjny i prowadzić do ukarania osób przygotowujących i planujących zamachy. Prowadzenie śledztwa po zamachu, choć jest niezbędne, jest objawem słabości państwa. Samo ściganie zatem jest dalece niewystarczające, terroryzmowi należy bowiem zapobiegać.
W tym aspekcie w prewencyjną politykę państwa wpisują się art. 259a i 259b kodeksu karnego, które prawnokarnie wartościują tzw. podróże terrorystyczne. W tym miejscu warto przypomnieć, że w 2013 r. naukowcy z Wyższej Szkoły Obrony w Sztokholmie wystąpili do władz z apelem, żeby podróże terrorystyczne traktować jako poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. W efekcie tego apelu, na który władze zareagowały, w kwietniu 2016 r. w Szwecji zaczęło obowiązywać prawo zakazujące dżihadystycznych podróży.
Wspomniany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta