Kolejna bomba pod system emerytalny
Piotr Skwirowski Wygląda na to, że jednym z ważnych punktów swojej kampanii wyborczej prezydent Andrzej Duda uczyni emerytury stażowe. To kolejna bomba podkładana pod system emerytalny, ale też rynek pracy i finanse państwa.
Emerytury stażowe to nie jest nowy pomysł. W uproszczeniu chodzi o to, by kobiety mogły przechodzić na emerytury po przepracowaniu 35 lat, mężczyźni zaś po 40 latach pracy. Takie podejście może się wydać sprawiedliwe, ale w praktyce oznacza kolejne obniżenie wieku emerytalnego dla wielu obywateli. Jeśli bowiem kobieta rozpoczęła pracę w wieku 18 lat, na emeryturę stażową mogłaby przejść już w wieku 53 lat. W przypadku mężczyzny byłoby to 58 lat.
Już cztery lata temu Andrzej Duda miał emerytury stażowe w swoim programie wyborczym. Obok obniżenia wieku emerytalnego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta