Meblowej lokomotywy wirus nie zatrzyma
Produkcja mebli powinna obronić się w tym roku przed koronawirusem. Sprzedaż na poziomie 51 mld zł, taka jak w dobrym 2019 r., jest w zasięgu ręki. ZBIGNIEW LENTOWICZ
Po wiosennym covidowym tąpnięciu latem udało się rozpędzić produkcję i eksport. – Teraz z rytmu mogłaby nas wybić tylko nagła katastrofa – twierdzą meblarze.
A wydawało się, że strat spowodowanych marcowo-kwietniowym globalnym lockdownem nie uda się odrobić. – To, co się działo w wakacje, wyjątkowa mobilizacja i powrót do realizacji odmrażanych eksportowych umów, to dowód żywotności meblowej branży – twierdzi Michał Strzelecki, dyrektor Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli. Nie wszystko jednak w czasie obecnego nawrotu pandemii dało się przewidzieć. Wprowadzony 6 listopada, bez uprzedzenia, zakaz sprzedaży mebli w sklepach o powierzchni powyżej 2 tys. mkw. w kraju kompletnie zaskoczył i boleśnie uderzył w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta