Orzeł z Wieliczki
Był jednym z ulubionych piłkarzy Kazimierza Górskiego, członkiem legendarnej drużyny, która w mistrzostwach świata 1974 zajęła trzecie miejsce.
Kiedy Zygmunt Anczok zakończył reprezentacyjną karierę, Musiał zajął jego miejsce na lewej obronie.
Grał przeciw Anglii w Chorzowie i na Wembley, gdzie po starciu z nim Martin Peters upadł, a sędzia podyktował przeciw Polakom rzut karny. Musiał zarzekał się, że ledwo Anglika dotknął, i było w tym wiele racji. Nawet kiedy faulował, robił to z wdziękiem. Nie zapisał się w historii polskiej piłki jako brutal.
W jedenastce na mistrzostwa świata w RFN miał już niepodważalną pozycję. Sukces to w dużym stopniu jego zasługa. Akcja, po której w meczu z Włochami Kazimierz Deyna strzelił jedną z najpiękniejszych bramek, zaczęła się właśnie od niego. Składała się z trzech podań i trwała 14 sekund. Tak wtedy grali...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta