Kreml: to wina społeczeństwa
Trzeci rok z rzędu rośnie liczba złapanych łapówkarzy. Ale władze widzą problem w prezentach wręczanych lekarzom, a nie we własnym luksusie niewiadomego pochodzenia.
– By nie brano łapówek, należy przestać je dawać – podsumował najnowsze dane prokuratury generalnej rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow.
Według prokuratorów w porównaniu z ubiegłym rokiem o 12 proc. wzrosła liczba „przestępstw korupcyjnych" (a dokładniej – złapanych przestępców). Łapówkarstwo jest jednak jedynie częścią tej kategorii przestępstw, stanowi za to połowę wykrytych i wzrosło aż o jedną piątą.
Rosyjskie prawo rozróżnia „niewielkie łapówki" (tzn. o wartości do 10 tys. rubli – obecnie to równowartość ok. 130 dol.), a drobni łapówkarze stanowią jedynie jedną trzecią wszystkich. Mimo to rzecznik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta