Dżentelmen w kamizelce
Kiedyś kojarzył się z porażką reprezentacji Anglii na mistrzostwach Europy 1996, teraz odkupuje winy jako jej selekcjoner.
Ćwierć wieku temu Anglicy organizowali Euro na własnej ziemi, kibice śpiewali, że futbol wrócił do domu, a reprezentacja na oczach królowej Elżbiety II miała sięgnąć po upragniony tytuł.
Pech chciał, że gospodarze trafili na Niemców, doszło do rzutów karnych, a Gareth Southgate, choć wcześniej tylko raz – w meczu ligowym i bez efektów – wykonywał jedenastkę, odważył się podejść do piłki. Na oczach 75 tys. widzów na Wembley uderzył najgorzej, jak mógł i Anglicy nie awansowali do finału.
– Teraz będą o mnie mówić: to ten idiota, który nie strzelił karnego – nie miał złudzeń. Podobno nawet buddyjski mnich, do którego wybrał się podczas podróży poślubnej na Bali, by uciec od problemów i znaleźć wewnętrzny spokój, rozpoznał w nim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta