Przejrzenie tysięcy dokumentów ma swoją cenę

Zasadniczo dostęp do informacji publicznej jest bezpłatny. Jednak gdy koszt pracy związanej z jej udostępnieniem przekracza normalny koszt funkcjonowania i zasobów pracowniczych organu, to wnioskodawcę można obciążyć opłatą.

Obywatele, stowarzyszenia i inne organizacje społeczne mają prawo domagać się od instytucji publicznych, w tym urzędów państwowych oraz samorządowych, różnego rodzaju informacji. Zasadniczo nie wiąże się to z wydatkami. Jednak w wyjątkowych sytuacjach, kiedy dostęp do informacji publicznej wymaga zaangażowania nadzwyczajnych środków i czasu, trzeba się liczyć, że urzędnicy mogą za to wystawić rachunek. Przypomniał o tym Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 16 marca 2021 r.

Sprawa dotyczyła stowarzyszenia, które w lipcu 2017 r. wystąpiło do burmistrza o udostępnienie informacji publicznej. Z wniosku przesłanego drogą elektroniczną wynikało, że chodzi o szczegółowe dane związane z przychodami, jakie do miejskiej kasy trafiły z opłat za...