Sędziowie pokoju – powrót do przeszłości? (1)
Polski ustrojodawca zdecydował się na system sądownictwa oparty na czynniku fachowym
Sędziowie pokoju to pomysł na odciążenie sądów z drobnych spraw cywilnych i karnych. Zaprezentowane założenia projektu ustawy dotyczącej tej instytucji wzorowane są ewidentnie na ukształtowaniu sędziów pokoju w okresie przedwojennym (w latach 1928-1938). Sędziowie pokoju wg. Rozporządzenia Prezydenta RP Prawo o ustroju sądów powszechnych z 1928 r. nigdy nie zostali jednak powołani. Czy teraz mają szansę?
W marcu Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło wstępne założenia projektu ustawy wprowadzającej do polskiego wymiaru sprawiedliwości sędziów pokoju. Pomysł na przywrócenie w polskim porządku prawnym tej instytucji pojawił się w dyskusji publicznej wiele lat temu; w zasadzie tuż po rozpoczęciu transformacji ustrojowej. Dyskusja była prowadzona z różną intensywnością. Ostatecznie jednak znalazła się na marginesie zarówno w doktrynie prawniczej, jak i w planach publicznych.
Warto zasygnalizować, że instytucja sędziów pokoju związana jest – z istoty rzeczy – z koncepcją partycypacyjnego udziału obywateli (zatem czynnika nieprofesjonalnego) w wymiarze sprawiedliwości. Tymczasem polski ustrojodawca zdecydował się przede wszystkim na system sądownictwa oparty na czynniku fachowym i wyspecjalizowanym. Zgodnie z art. 175 ust. 1 Konstytucji RP wymiar sprawiedliwości sprawują Sąd Najwyższy, sądy powszechne, sądy administracyjne oraz sądy wojskowe. Orzekają w nich wyłącznie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta