Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dokąd wiedzie nas władza

14 kwietnia 2021 | Rzecz o polityce | Krzysztof Janik
Prezydent Andrzej Duda z małżonką oraz biskup pomocniczy warszawski Michał Janocha składają kwiaty pod tablicą Lecha Kaczyńskiego w archikatedrze warszawskiej, 11 kwietnia 2021 r.
autor zdjęcia: Wojciech Olkuśnik
źródło: PAP
Prezydent Andrzej Duda z małżonką oraz biskup pomocniczy warszawski Michał Janocha składają kwiaty pod tablicą Lecha Kaczyńskiego w archikatedrze warszawskiej, 11 kwietnia 2021 r.

Chodzi o to, aby umocnić patriarchalny model państwa.

W teorii państwa rozróżnia się rozmaite interpretacje jego istoty, zadań i funkcji. Próbowali zdefiniować to starożytni, od Konfucjusza przez Arystotelesa po Cycerona. Kolejne pokolenia nie uznawały ich odpowiedzi za wystarczające. Na nowo więc definiowano państwo, szukając zarazem klucza do umysłów współczesnych. Zanim jednak przyszedł Rousseau z jego dość nowoczesną koncepcją umowy społecznej, popularność zdobył Jean Bodin, który szukając zrozumiałego objaśnienia dla istoty państwa, porównał go do rodziny.

To właśnie rodzina najlepiej ilustrowała mechanizm funkcjonowania państwa. Z władcą na czele, spojona więzami krwi, z jasnym podziałem zadań i obowiązków. Opoką państwa była władza sprawowana przez pater patriae – ojca ojczyzny – a jego podstawą – religia. Archetyp Boga Ojca świetnie wpisywał się w ten model. Skoro władza pochodziła od Boga, a wszyscy byli dziećmi Adama i Ewy, to największym jej wrogiem byli ateiści i inni spoza nacji-rodziny.

To nie koniec absolutyzmu?

W XVI wieku koncepcja ta odegrała pozytywną rolę. Integrowała ówczesne państwa, położyła podwaliny pod państwo narodowe, budowała jednolity system władzy państwowej. Do Polski przywiózł ją – wraz z królem Henrykiem Walezym – kanclerz Jan Zamoyski, który bywał na dworach światowych i interesował się doktryną państwa.

Wydawało...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11937

Wydanie: 11937

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament