Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pomysłowy Benjamin

14 kwietnia 2021 | Sport | Łukasz Majchrzyk
ZAKSA w półfinale Ligi Mistrzów wyeliminowała Zenit Kazań.
autor zdjęcia: Tomasz Kudala
źródło: reporter
ZAKSA w półfinale Ligi Mistrzów wyeliminowała Zenit Kazań.

Dziś pierwszy mecz finału PlusLigi. Zagrają w nim ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jastrzębski Węgiel. Faworytem jest ZAKSA, choć nie murowanym.

 

Rok temu mistrza Polski nie udało się wyłonić. Na przeszkodzie stanęła epidemia, która przerwała sezon. Po 24 kolejkach Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zajmowała pierwsze miejsce i miała szansę na obronę tytułu, wywalczonego jeszcze z trenerem Andreą Gardinim w 2019 roku. Teraz siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla prowadzi Nikola Grbić, a Gardini przejął Jastrzębski Węgiel.

Grali ze sobą już trzy razy i za każdym razem zwyciężał zespół z Kędzierzyna-Koźla, w tym w finale Pucharu Polski, więc wydaje się faworytem także teraz.

– W PlusLidze to były emocjonujące mecze, w których decydowały końcówki setów, ale ZAKSA widocznie ma sposób, jak radzić sobie z tym rywalem. Widać to było w finale Pucharu Polski, gdzie zawodnicy Jastrzębskiego Węgla, choć bardzo zmobilizowani, blisko wygranej byli tylko w drugim secie. Szanse w finale oceniam jak 60:40 na korzyść ZAKS-y – mówi „Rz" Damian Dacewicz, były reprezentant...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11937

Wydanie: 11937

Spis treści

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament