Powiało optymizmem w stronę wiatraków
Po trzech latach przestoju pełną parą ruszyła realizacja projektów wiatrowych na lądzie. Na kolejne inwestycje jest duży apetyt, ale do tego potrzebne są zapowiadane od miesięcy zmiany w prawie.
Europa w 2020 r. zainwestowała 43 mld euro w energetykę wiatrową – podała organizacja WindEurope. To druga co do wielkości kwota w historii, o 70 proc. wyższa od nakładów z roku 2019. Z tego 17 mld euro popłynęło na projekty dotyczące lądowych farm, a 26 mld euro na morskie elektrownie. Z całej puli najwięcej, bo 13 mld euro, to inwestycje w Wielkiej Brytanii. Kolejne miejsca na podium zajęły Holandia i Francja. Polska uplasowała się na szóstym miejscu z kwotą nakładów rzędu 1,6 mld euro.
Dla kogo zielone światło
Polscy inwestorzy z nadzieją przysłuchują się kolejnym zapowiedziom odblokowania możliwości budowy nowych farm wiatrowych na lądzie. Dziś prawo zakazuje umiejscowienia turbin w odległości od zabudowań mniejszej niż dziesięciokrotność ich całkowitej wysokości (tzw. zasada 10H). To kompletnie zablokowało rozwój nowych projektów. Rząd deklaruje zmianę przepisów i dopuszczenie możliwości budowy farm bliżej budynków, ale odległość nie będzie mogła być mniejsza niż 500 m.
Aktualnie z impetem ruszyła budowa farm, które pozwolenia uzyskiwały jeszcze przed wprowadzeniem ograniczeń. – Po trzech latach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta