Bezgraniczna ręka sprawiedliwości
Nowa międzynarodowa instytucja sądownicza mogłaby w majestacie prawa ukarać zbrodniarzy reżimu w Mińsku.
Idea trybunału dla Łukaszenki i jego funkcjonariuszy, niezależnego od struktur ONZ i Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze, zgłoszona właśnie polskim władzom, opierałaby się na regule tzw. uniwersalnej jurysdykcji. Zasadniczo prawo karne danego państwa można stosować tylko na jego terenie. Jednak dla niektórych przestępstw popełnionych poza granicami takiego państwa przewidziano wyjątki.
Granice nie są barierą
Przykładem z polskiego kodeksu karnego jest przepis art. 110, który przewiduje, że można ścigać i sądzić m.in. cudzoziemca, który popełnił za granicą przestępstwo o charakterze terrorystycznym. Przygotowania do takiego właśnie czynu zarzucił wysokim urzędnikom białoruskim Paweł Łatuszka, przebywający obecnie w Polsce były minister kultury Białorusi. Złożył on doniesienie do prokuratury, a ta na podstawie m.in. art. 110 k.k. będzie mogła prowadzić śledztwo.
Gdyby także innym krajom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta