Człowiek pogryzł dzika
Jako że nieuchronnie zbliżamy się do granicy trzystu zakażeń dziennie, przyszedł czas, żeby rząd zamknął lasy. Po co? Spyta ktoś. A po co zrobiono to rok temu? Żeby ludzie nie zarażali dzików? Prawdopodobnie.
Musiał być w tym głębszy sens, którego człowiek o prostym umyśle pojąć nie potrafi. Tak jak w noszeniu maseczek na dworze, choć wszelkie badania wskazują, że na świeżym powietrzu w zasadzie zakazić się nie da. Podobnie jak na basenie, gdzie łatwiej się pośliznąć, niż złapać wirusa. I pewnie dlatego zamknięto pływalnie na wiele miesięcy.
Wprowadzanie i znoszenie covidowych obostrzeń jest w naszym kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta