Programy pomysłów pracowniczych – dlaczego warto je wdrożyć?
Przyznanie podwładnym pewnej swobody twórczej w celu prowadzenia przez nich własnych projektów może skutkować opracowaniem niezwykle wartościowych technologii i wynalazków. Przedsiębiorca powinien więc zadbać o nabycie praw do tych przedmiotów.
Korzystając każdego dnia z rozsianych, w mniejszym lub większym nieładzie, przedmiotów biurowego ekwipunku rzadko myślimy o historiach kryjących się za ich powstaniem. Sekretarka i późniejszy przedsiębiorca, Bette Nesmith Graham opracowała „Papier w płynie" (ang. Liquid paper), znany dziś powszechnie korektor. Rozszywacz, według legendy, został wynaleziony przez irlandzką gospodynię domową. Z kolei, Spencer Silver z korporacji 3M przy okazji pracy nad formułą silnego spoiwa sporządził klej wielokrotnego użytku, o niskiej lepkości i wrażliwy na nacisk. Nie znalazł jednak dla niego zastosowania. Dopiero wiele lat później kolega Silver'a z tej samej firmy, Arthur Fry, dowiedział się o wynalazku i zaczął prace na możliwym aplikacjami wykorzystaniem wynalazku. Pracował nad nimi w ramach programu innowacji 3M (ang. Permitted bootlegging), który zakładał, że pracownicy mogą poświęcać część czasu pracy na własne projekty. W końcu Fry znalazł zastosowanie kleju Silver'a – samoprzylepne zakładki wielokrotnego użytku, które nie niszczyły papieru, a jednocześnie pozostawały na miejscu. To nic innego jak znane dziś powszechnie karteczki „Post-it".
W ślad za sukcesem 3M, podobne programy innowacji na przełomie XX i XXI wieku zostały wprowadzone w wielu firmach, m.in. w Google. Z takich pracowniczych innowacji wykluły się m.in. usługi GMail, Google News, AdSense.
W sposób oczywisty, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta