O jeden sąd za daleko
Czystki w Sądzie Najwyższym nie podobają się nawet nowym sędziom. Trudno sobie wyobrazić, jak je pogodzić ze spłaszczeniem struktury i sędziami pokoju.
Był kiedyś taki żart: ktoś jedzie autostradą i słyszy w radiu komunikat: uwaga, pewien samochód osobowy jedzie pod prąd po autostradzie. Kierowca słucha, rozgląda się i mówi do siebie: tylko jeden samochód? Wszystkie przecież jadą pod prąd.
Od pewnego dnia ten żarcik mnie nie śmieszy, bo pod postać kierowcy, który uważa, że wszyscy wkoło się mylą, tylko nie on sam, samorzutnie podkładają mi się ci, którzy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta