Żołnierzy w koszarach na razie wystarczy
Prawie połowa badanych przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej" nie chce zwiększenia liczby żołnierzy do 300 tysięcy. Za projektem „wielkiej armii" są głównie zwolennicy PiS i Andrzeja Dudy.
Szef MON Mariusz Błaszczak od kilku tygodni forsuje koncepcję armii, która będzie liczyła co najmniej 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50 tys. ochotników z Wojsk Obrony Terytorialnej. To oznaczałoby podwojenie stanu osobowego Wojska Polskiego (teraz armia liczy 140 tys. żołnierzy zawodowych i ochotników).
Z badania przeprowadzonego przez IBRiS wynika, że za zwiększeniem liczby żołnierzy opowiada się 39 proc. respondentów, tylko 3 proc. uważa, że armia powinna zostać zmniejszona, a 48 proc. jest zdania, że liczba żołnierzy jest wystarczająca.
Za koncepcją ministra Błaszczaka opowiadają się głównie popierający...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta