Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chłopska republika

10 listopada 2021 | | Krzysztof Jóźwiak
Uroczystość usunięcia słupa granicznego między Galicją a Królestwem Polskim w Brzózie  (pow. tarnobrzeski), 4 listopada 1918 r.
źródło: Muzeum Niepodległości/EAST NEWS
Uroczystość usunięcia słupa granicznego między Galicją a Królestwem Polskim w Brzózie (pow. tarnobrzeski), 4 listopada 1918 r.
Tomasz Dąbal (w kapeluszu) – zdjęcie zostało wykonane w Kijowie (1925 r.). Po aresztowaniu  przez NKWD stracono go 21 sierpnia 1937 r. w Moskwie, w ramach stalinowskich czystek
źródło: Wikimedia Commons
Tomasz Dąbal (w kapeluszu) – zdjęcie zostało wykonane w Kijowie (1925 r.). Po aresztowaniu przez NKWD stracono go 21 sierpnia 1937 r. w Moskwie, w ramach stalinowskich czystek

Upadek mocarstw zaborczych i odzyskanie niepodległości w 1918 r. było na tyle gwałtowne, że zanim okrzepła nowa polska administracja, w wielu rejonach kraju panował chaos i toczyła się zacięta walka o władzę. Sprzyjało to powstawaniu efemerycznych, zrewoltowanych quasi-państewek, takich jak Republika Tarnobrzeska.

 

Tarnobrzeg przeżywał prawdziwy chłopski najazd. Jeszcze nigdy tylu włościan nie zjawiło się jednocześnie w tym powiatowym galicyjskim miasteczku. Wielotysięczny tłum rozlał się niczym powódź po wąskich uliczkach, kierując się w stronę punktu zbornego wyznaczonego przez organizatorów manifestacji pod siedzibą żandarmerii. Po pewnym czasie z budynku wyszedł komendant por. Tomasz Dąbal w towarzystwie ks. Eugeniusza Okonia, wikarego z małej parafii pod Rozwadowem. To oni powiedli masy chłopskie na rynek, pod „Bartosza", jak w Tarnobrzegu potocznie nazywano pomnik chłopskiego bohatera z czasów insurekcji kościuszkowskiej, Bartosza Głowackiego. Ks. Okoń, pomimo nadwagi i krępującej ruchy sutanny, sprawnie wspiął się na cokół pomnika i zaczął przemawiać do zgromadzonych. Był świetnym mówcą, znającym i rozumiejącym problemy i rozterki swoich słuchaczy, przewodząc wielotysięcznemu wiecowi, czuł się niczym ryba w wodzie.

„Żołnierze, robotnicy i ty, biedoto chłopska! – krzyczał ks. Okoń. – Zawitał do nas wszystkich dzień wyzwolenia, swobody, porachunku za tyle krzywd doznanych, za tyle poniewierania twej godności, za tyle wyzysku. (...) Ta ziemia, której broniłeś, tobie ma przypaść, a ty chłopie, który pracowałeś w pocie czoła po dworach pańskich za marne pomieszczenie po czworakach i garść soczewicy, (...) ty, którego widok oblicza jaśnie pana wprawiał w drżenie i...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12113

Wydanie: 12113

Spis treści

Reklama

Dodatki Jednodniowe

Zamów abonament