Inwigilacja Pegasusem już pod lupą komisji

autor zdjęcia: Jacek Dominski

źródło: reporter

Wystąpienie ekspertów z Citizen Lab zainagurowało w poniedziałek prace nadzwyczajnej senackiej komisji, która ma zbadać sprawę nielegalnej inwigilacji w Polsce systemem Pegasus oraz jej wpływu na wybory. Komisja ma też przygotować jako podsumowanie pomysły legislacyjne dotyczące lepszej kontroli nad działalnością służb. W jej skład wchodzą m.in. przewodniczący Marcin Bosacki, Michał Kamiński, Jacek Bury czy Gabriela Morawska-Stanecka. Komisja ma intensywnie pracować przez najbliższe kilka miesięcy. Nie ma ona – tak jak komisje sejmowe – uprawnień śledczych i może tylko zapraszać na swoje obrady. Z naszych rozmów wynika, że kontrolująca Senat opozycja chce zapraszać ekspertów, przedstawicieli organizacji pozarządowych i osoby, których dotknęła inwigilacja. PiS nie uczestniczy w pracach komisji. I nic nie wskazuje na to, by w Sejmie politycy partii Jarosława Kaczyńskiego zgodzili się na powołanie komisji śledczej w tej sprawie.