Brak mi dowodów na życie opozycji
Kaczyński wypina się na pieniądze z UE jak Bierut na plan Marshalla – mówi Władysław Frasyniuk, były opozycjonista.
Czy wolność słowa jest w Polsce ograniczana?
Nie, ale mam przekonanie, że sami się cenzurujemy i coraz uważniej dobieramy słowa, żeby nie mieć później kłopotów. Widzę to nie tylko w społeczeństwie, ale również w wypowiedziach polityków. Widać to także w mediach, które reprezentują społeczeństwo obywatelskie, które chce być w UE i głęboko wierzy w państwo prawa.
Boimy się konsekwencji ze strony władzy?
To jest zjawisko naturalne, gdy grożą nam represje. Prześladowania, których doświadczałem 30–50 lat temu były zupełnie inne, ale nie zmienia to faktu, że dokuczliwość tej władzy jest duża. Wszyscy mamy świadomość, że ludzie, którzy zdobywają się na odwagę – w trakcie kłopotów – pozostają sami. Mówię zwłaszcza o osobach, których rozpoznawalność nazwiska jest zdecydowanie mniejsza niż moja.
Został pan uznany za winnego znieważenia żołnierzy strzegących polsko-białoruskiej granicy. Co oznacza ten wyrok?
Niezwykle ważne jest uzasadnienie, ponieważ jest bardzo mocne i jednoznaczne. Uzasadnienie mówi, że w myśl ustawodawstwa polskiego i europejskiego obywatel ma prawo komentować i używać mocnych słów, zwłaszcza gdy staje w obronie innych. Po takim uzasadnieniu, sąd wyjął z mojej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta