Germanofil czy germanofob?
W ostatnią niedzielę odwiedziłem saksońskie miasto Halle. To był ostatni punkt mojej tegorocznej „włóczęgi” po północno-zachodniej Europie. Dla mnie to ważne miejsce, ponieważ tam urodził się Jerzy Fryderyk Haendel. Tylko tyle i aż tyle. Od lat odwiedzam miejsca związane z życiem wielkich kompozytorów – Jerzego Fryderyka Haendla, Jana Sebastiana Bacha, Ludwiga van Beethovena, Wolfganga Amadeusza Mozarta i wielu innych gigantów kultury światowej, którzy urodzili się w Niemczech lub należeli do kręgu kultury języka niemieckiego. Ta pasja zaczęła się 33 lata temu, gdy po raz pierwszy położyłem kwiat jabłoni na grobie Jana Sebastiana Bacha w kościele św. Tomasza w Lipsku. Mieszkałem wtedy, w ramach tzw. wymiany szkolnej, u pewnego mojego niemieckiego kolegi. Poznałem jego rodziców – nauczycielkę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta