Na polskim rynku bardzo brakuje rodzimego kapitału
Trudno zrozumieć, dlaczego nie opracowano żadnego mechanizmu umożliwiającego polskim instytucjom emerytalnym czy ubezpieczeniowym inwestowanie w nieruchomości – mówi Anna Duchnowska, dyrektorka w Invesco Real Estate.
Jaka jest struktura nieruchomościowego portfela Invesco i jakie miejsce ma w nim Polska?
Jesteśmy częścią większej organizacji, IVZ, firmy, która jest notowana na giełdzie w Nowym Jorku. IVZ to niezależna platforma inwestycyjna zarządzająca pieniędzmi klientów instytucjonalnych i detalicznych w różnego rodzaju aktywa – ich łączna wartość to 1,5 tln dol. Inwestycje w nieruchomości stanowią poniżej 8 proc. całości aktywów. Największy portfel nieruchomości ulokowany jest w USA, a w Europie to ponad 13 mld dol. i blisko 190 obiektów. Tym ogromnym zdywersyfikowanym portfelem zarządzamy międzynarodowym zespołem 600 ekspertów zlokalizowanych na całym świecie. Jeśli chodzi o Polskę, to mamy zainwestowane około 10 proc. wartości europejskiego portfela, czyli ok. 1,4 mld dol.
Klientami Invesco Real Estate w Europie są przede wszystkim inwestorzy instytucjonalni: fundusze emerytalne czy ubezpieczeniowe, a także kapitał prywatny. Nasi inwestorzy są bardzo różnorodni: to m.in. kapitał amerykański, niemiecki, holenderski, skandynawski, ale także azjatycki. Bardzo różne jest też podejście do ryzyka, niektórzy klienci mają profil tzw. core, czyli chcą inwestować bezpiecznie, w najlepsze budynki, dobrze wynajęte na długie okresy. Z drugiej strony mamy inwestorów skrajnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta